środa, 20 listopada 2013
Rozdział 7
Idąc korytarzem do swojej sali lekcyjnej zauważyłam Kate. Starałam się ją zignorować gdy nagle ktoś mnie szturchnął. Tak to była Kate.
- Uważaj jak chodzisz suko - ironicznie się zaśmiała.
- Raczej ty uważaj ja nie mam zamiaru zwracać uwagi na takie coś - pokazałam na nią.
Było już po niej widać, że jest wkurzona.
- Lepiej uważaj na to co mówisz bo inaczej zamienię twoje życie w piekło - powiedziała i odeszła.
- Wpadnij na szklane drzwi ździro - pomyślałam.
Weszłam do klasy i zajęłam miejsce koło Ness po chwili przyszła nauczycielka.
* * *
- W końcu koniec. Nareszcie. Co teraz będziesz robić ? - zapytała uśmiechając się Ness.
- A nic takiego. Pewnie będę się nudziła - skłamałam , ale nie chciałam, żeby ktoś się dowiedział o tym, że spotykam się z Justinem. Kiedyś jej powiem.
Wyszłyśmy ze szkoły, pożegnałyśmy się i Ness odeszła na przystanek autobusowy.
Zauważyłam zbliżający się samochód
Justin zaparkował i wysiadł z samochodu po czym podszedł do mnie wręczył mi bukiet róż i przytulił. Wsiadłam do samochodu bez słowa.
- Coś się stało ? - zapytał.
- Nie, po prostu nie chcę aby ktoś nas razem zobaczył, nie chce żebyś miał problemy - powiedziałam zapinając pas.
- Ale skarbie nie będę miał problemów, nie przejmuj się.
- No dobrze, a moglibyśmy pojechać pierw w jedno małe miejsce ? A konkretniej do mnie do domu ? - poprosiłam.
- Życzenie księżniczki jest dla mnie rozkazem - powiedział a ja się zarumieniłam.
- Nie mów do mnie księżniczko.
- Będę i słodko się rumienisz księżniczko - szepnął.
* oczami Justina*
Co ona miała na myśli kiedy powiedziała , że nie chce aby ktoś nas razem zobaczył ? Może nie chce w ogóle ze mną się spotykać a robi to tylko dlatego żeby nie było mi przykro ? W mojej głowie miałem tysiąc myśli i tysiąc pytań na które nie znałem odpowiedzi. Zajechaliśmy pod jej dom i weszliśmy do niego. Usiadłem na kanapie a Nell poszła na górę się przebrać. Ona jest taka piękna i zachowuje się normalnie w stosunku do mnie. Nie jest taka jak inne dziewczyny jest wyjątkowa. Chyba zaczynam coś do niej czuć. Po chwili zbiegła przebrana. Usiadła koło mnie.
- To co chcesz robić ? - zapytałem.
- Może zostaniemy w domu ? Obejrzymy jakiś film? - odpowiedziała.
Zgodziłem się, włączyła film '3 metry nad niebem' i zaczęliśmy oglądać. Co chwilę zerkałem w jej stronę była taka piękna kiedy się skupiała. Odwróciłem głowę i dostałem czymś.... czym ? Popcornem. Nell rzuciła we mnie popcornem. Nie byłem jej dłużny i też w nią rzuciłem. Tak się zaczęło. Zaczęliśmy w siebie rzucać.
- Nie pójdzie ci to płazem - powiedziałem a ona wstała i zaczęła uciekać.
Złapałem ją i położyłem na podłodze i zacząłem łaskotać.
- Juss...Justin... przee.... estań - mówiła śmiejąc się.
Przestałem ją łaskotać i usiedliśmy na kanapie.
Nagle.....
---------------------------------------------------------
KOMENTUJCIE PROSZĘ!!!!
Wiem , że nudny rozdział :C
Polecam :
1. http://themysteriesofthenightlove.blogspot.com/ <3
2. http://ninaandcrazylive.blogspot.com/ <3
3. http://holidayloveandmore.blogspot.com/ <3
Kocham was miśki :*
Dziękuję wszystkim tym co komentują to dla mnie wiele znaczy dziękuję :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kooooocham tego bloga Justin jest taki słodki *-* ♥
OdpowiedzUsuńWow dziekuje ze polecasz mojego bloga:) Kochammm<3<3<3
OdpowiedzUsuńTak czytam twojego bloga i muszę ci powiedzieć że masz talent. Wczoraj znalazłem twojego bloga i od razu przeczytałem wszystkie rozdziały są one po prostu super. Gdybyś mogła mnie informować na asku : @nowarski Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńCzekam na nn <3
Weny życzę.
Dziękuję znowu, że polecłaś mojego bloga, kooocham cię <3 blog suuuper !
OdpowiedzUsuńBooże Dziewczyno ale ty masz talent to jest wspaniałe co robisz <33
OdpowiedzUsuńSuper. Bardzo mi się podoba !
OdpowiedzUsuń/mistycznaluiza2
Bardzo mi się podoba. Jus jest taki słodki *-*
OdpowiedzUsuń